Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim w sprawie prowadzonej przez adwokatów Wojciecha Kaczmarczyka oraz Bartłomieja Panfila w przedmiocie kredytu CHF (frankowego) wyrokiem z dnia 8 sierpnia 2022 roku (sygn. akt I C 626/21) stwierdził występowanie klauzul niedozwolonych (abuzywnych) w umowie kredytu na cele mieszkaniowe, a w konsekwencji nieważność umowy kredytu wobec czego zasądził na rzecz kredytobiorców sumę spłat dokonanych ponad kwotę wypłaconą przez bank przy uruchomieniu kredytu. Wyrok nie jest prawomocny.
Umowa kredytu została zawarta w oparciu o wzorzec narzucony przez bank (a dokładniej jego poprzednika prawnego) – kredyt został udzielony w PLN, jednakże umowa przewidywała jego „denominację” do CHF, stosownie do § 2 ust. 2 umowy kredytowej:
Kwota kredytu denominowanego (waloryzowanego) w CHF lub transzy kredytu zostanie określona według kursu kupna dewiz dla wyżej wymienionej waluty zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu.
Oraz stosownie do § 4 ust. 1a umowy kredytowej:
Kredyt wykorzystywany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu kwoty kredytu według kursu kupna dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu.
Tożsamy mechanizm zastosowany został również w przypadku spłaty kredytu, stosownie do § 9 ust. 2 i 3 zd. umowy:
Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych określona jest w CHF. Spłata rat kapitałowo-odsetkowych dokonywana jest w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty. Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych w złotych zależy od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w Banku w dniu spłaty, a tym samym zmiana wysokości w/w kursu waluty ma wpływ na ostateczną wysokość spłaconego przed Kredytobiorcę kredytu.
Umowa w żadnym zakresie nie regulowała tego, w jaki sposób bank ustalał kursy CHF w „Tabeli kursów”. Tym samym, bank mógł kształtować je w sposób dowolny i mniej korzystny od kursów kupna i sprzedaży Narodowego Banku Polskiego (co też w istocie bank czynił). Rzeczone postanowienia umowy stanowiły podstawę do argumentowania, że zachodzi nieważność umowy kredytu.
Między kredytobiorcami a bankiem toczyło się postępowanie polubowne przed Rzecznikiem Finansowym, które zakończyło się wydaniem w 2020 roku przez Rzecznika Finansowego korzystnej dla kredytobiorców opinii (postępowanie również było prowadzone przez adwokatów Wojciecha Kaczmarczyka i Bartłomieja Panfila). Umowa była zawarta na 15 lat, jednakże jeszcze przed wytoczeniem powództwa kredytobiorcy dokonali jej wcześniejszej spłaty (dokonując tzw. nadpłaty kapitału po upływie niecałych 13 lat).
W toku procesu sądowego pozwany bank konsekwentnie twierdził, że umowa jest w całości ważna i nie zawiera klauzul niedozwolonych (abuzywnych). Nadto bank podniósł również zarzuty przedawnienia roszczenia kredytobiorców oraz zatrzymania i potrącenia kwot wypłaconego kapitału oraz ewentualnego odszkodowania należnemu bankowi za korzystanie z tegoż.
Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim wyrokiem z dnia 8 sierpnia 2022 roku wydanym w sprawie o sygn. akt I C 626/21 zasądził całą żądaną kwotę, czyli sumę spłat dokonanych przez kredytobiorców ponad wysokość środków wypłaconych przez bank przy uruchomieniu kredytu wraz z odsetkami liczonymi od dnia wezwania banku do zapłaty. Sąd stwierdził, że umowa w opisywanej wyżej części (wypłata kredytu wedle tabel kursów banku) ma charakter postanowień niedozwolonych, w związku z czym należało stwierdzić nieważność umowy kredytu CHF. Sąd zasądził także na rzecz kredytobiorców koszty procesu. Zgodnie z uzasadnieniem wyroku nieważność umowy kredytu należało stwierdzić co najmniej z dwóch względów:
W ocenie Sądu umowa zawarta przez strony była nieważna z racji jej sprzeczności z ustawą. Ponadto do wniosku o nieważności umowy prowadzi również analiza jej postanowień pod kątem abuzywności.
Sąd w sposób niebudzący wątpliwości podkreślił, że postanowienia spornej umowy w istocie umożliwiały bankowi dowolne kształtowanie długu kredytobiorców, wskazując, że:
Prawa i obowiązki konsumenta zostały ukształtowane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Odwołanie do kursów walut zawartych w „Tabeli kursów” banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu i wysokości wierzytelności.
Wątpliwości Sądu nie budziły również skutki prawne stwierdzenia, że zachodzi nieważność umowy kredytowej. Zgodnie z uzasadnieniem opisywanego wyroku:
Wskazać trzeba, że powodowie spłacili całe zobowiązanie względem pozwanej, a także oświadczyli, że zgadzają się na unieważnienie umowy. W takiej sytuacji świadczenia spełnione na podstawie tej umowy powinny być postrzegane jako świadczenia nienależne i podlegające zwrotowi.
Tym samym w ocenie Sądu żądanie zasądzenia na rzecz kredytobiorców całej kwoty przewyższającej wysokość wypłaconego im kredytu jest w całości zasadne. Jednocześnie Sąd uznał za niedopuszczalne zarzuty potrącenia i zatrzymania podnoszone przez bank, a także uznał za sprzeczne z prawem żądanie przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, wskazując:
W ocenie Sądu brak jest jakiejkolwiek podstawy prawnej do żądania przez stronę pozwaną wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Próba konstruowania tego typu roszczenia zmierzałaby do zniweczenia celu przepisów o nieważności umowy czy niedozwolonych klauzulach umownych.
Niezależnie od podstaw stwierdzenia, że zachodzi nieważność umowy kredytowej, Sąd odniósł się także do wątku pouczenia powodów o ryzyku kursowym. W ocenie Sądu samo podpisanie przez kredytobiorców formularza z pouczeniem o ryzyku nie jest wystarczające, gdyż:
Zdaniem Sądu w realiach sprawy niniejszej bank nie sprostał obowiązkowi należytego poinformowania powodów o ww. ryzykach. W szczególności nie przedstawiono powodom jak kształtować będzie się ich zobowiązanie w sytuacji wzrostu kursu waluty ze wskazaniem zarówno wysokości raty kapitałowo-odsetkowej, jak i pozostałego do spłaty zadłużenia. Bank powinien co najmniej przedstawić symulację rat i kwoty salda przy uwzględnieniu maksymalnego znanego dotychczas kursu franka, obrazując powodom możliwą zmianę. Takiej informacji powodowie nie uzyskali.
Wyrok nie jest prawomocny, a ewentualne postępowanie apelacyjne będzie się toczyć przed Sądem Okręgowym w Rybniku.
Sprawy z zakresu prawa bankowego stanowią istotny aspekt działalności kancelarii. Adwokat Wojciech Kaczmarczyk specjalizuje się w prawie bankowym i finansowym. Jest także zatrudniony jako pracownik naukowy na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, gdzie prowadzi przedmioty m.in. związane z instytucjami finansowymi. Jest także autorem licznych publikacji naukowych dotyczących rynku finansowego i bankowego.
Każda sprawa wymaga indywidualnego podejścia, mając na uwadze to, że nikt nie jest w identycznej sytuacji. Kluczowe jest opracowanie strategii procesowej dopasowanej do konkretnego przypadku i uwzględniającego przebieg spłaty kredytu. Podstawowe informacje o tego typu sprawach można znaleźć tutaj – kredyt frankowy pytania i odpowiedzi. Zainteresowanych pomocą prawną zapraszam do umówienia spotkania – tel. 605 396 946.
W minionych tygodniach banki coraz częściej kierują wobec swoich klientów frankowych wezwanie do zapłaty -…
W sprawie prowadzonej przez adw. Wojciecha Kaczmarczyka oraz adw. Bartłomieja Panfila przeciwko Syndykowi Getin Noble…
Sąd Okręgowy w Rybniku w sprawie prowadzonej przez adwokata Wojciecha Kaczmarczyka przeciwko ING Bankowi Śląskiemu…
Od dłuższego już czasu pojawiał się problem tego, czy i w jaki sposób możliwe jest…
Aktualnie trwa głosowanie wierzycieli, które przesądzi o tym, czy rozpocznie się restrukturyzacja Aforti. W przypadku…
Nie jest już tajemnicą, że wpłynął wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o ogłoszenie upadłości Aforti. W…