W ostatnim czasie, zapewne za sprawą zmiany właściciela, VeloBank kieruje do sądów znaczne ilości pozwów (można odnieść wrażenie, że nowy właściciel czyści po prostu bilans). Wcześniej pisałem o typowych sprawach dotyczących kredytów (zwłaszcza konsumenckich), dzisiaj pora na pozew dotyczący przedsiębiorcy (sprawa gospodarcza VeloBank). Prawomocnym wyrokiem z dnia 17 października 2025 roku Sąd Rejonowy w Rybniku oddalił w całości powództwo wniesione przeciwko mojej klientce (spółce z o. o.). A była to sprawa zadziwiająca, o czym niżej.
VeloBank domagał się zapłaty od pozwanej spółki kwoty kilku tysięcy złotych tytułem zaległych opłat za korzystanie przez nią z rachunku bankowego. Spółkę faktycznie łączyła taka umowa z poprzednikiem prawnym Velobanku (Getin Noble Bankiem, który w wyniku przymusowej restrukturyzacji został podzielony), ale… ta umowa została wypowiedziana przez spółkę w 2021 roku. Bank jednak konsekwentnie naliczał coraz wyższe opłaty za rzekome prowadzenie rachunku, znacznie przekraczające 100 zł miesięcznie.
Sytuacja była przedmiotem wzajemnej wymiany pism, w których bank przyjmował zadziwiające stanowisko, zgodnie z którym umowa rachunku nie mogła być wypowiedziana (bank nie kwestionował wypowiedzenia od strony formalnej, tylko twierdził że zgodnie z prawem umowy rachunku spółka w ogóle nie mogła wypowiedzieć). Spółka nie zapłaciła żądanych przez VeloBank kwot, w związku z czym bank „wypowiedział” umowę rachunku bakowego i skierował pozew do Sądu.
Tak oto do mojej kancelarii trafiła opisywana sprawa gospodarcza VeloBank. W odpowiedzi na pozew podniosłem szereg zarzutów, w szczególności skutecznego wypowiedzenia umowy przez spółkę (a więc nieistnienia stosunku prawnego) oraz przedawnienia wszelkich roszczeń banku (przedawnienie dla rachunku bankowego wynosi dwa lata).
Na pierwszej rozprawie, wyrokiem z dnia 17 października 2025 roku Sąd Rejonowy w Rybniku rozpoznając sprawę oddalił powództwo banku i zasądził na rzecz spółki koszty postępowania.
Sąd uwzględnił podnoszone przeze mnie argumenty i zarzuty, uzasadniając wyrok m.in. w następujący sposób:
Jako, że powódka nie wykazała, daty powstania i wymagalności dochodzonego przez nią roszczenia, sąd przyjął, na potrzeby badania zarzutu przedawnienia, datę wypowiedzenia umowy rachunku bankowego uznając, że najpóźniej w tej dacie wszystkie należności powódki wobec pozwanej stały się wymagalne.
Zgodnie z art. 731 k.c. roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego przedawniają się z upływem lat dwóch.
W ostateczności przyjmując, że wypowiedzenie umowy złożono 1 października 2021 r. roszczenie jest przedawnione (zgodnie z art. 731 k.c. w zw. z art. 118 zd. 2 k.c., 2-letni termin upływa 31 grudnia 2023 r., zaś pozew został złożony 4 lutego 2025 r.). Sąd podzielił zatem w pełni stanowisko pozwanej.
Sąd nie uwzględnił zatem stanowiska powódki dotyczącego wypowiedzenia umowy w dniu 7 października 2024r. uznając, że pozwana wypowiedziała umowę 3 lata wcześniej, zatem na dzień oświadczenia powódki, umowa pomiędzy stronami już nie obowiązywała.
VeloBank nie wniósł apelacji od tego wyroku, sprawa została więc prawomocnie zakończona.
Jako specjalista od prawa finansowego przyjmuję również gospodarcze sprawy związane z działalnością bankową. Podmioty potrzebujące profesjonalnej pomocy prawnej zapraszam do kontaktu mailowego (sekretariat@kaczmarczyk-adwokat.pl) lub telefonicznego (605 396 946).
3 listopada 2025 roku minęły dwa lata od mojej pierwszej wygranej z Alior Bankiem o…
Na początku października 2025 roku do Sejmu trafił rządowy projekt, mający rzekomo ułatwić i przyspieszyć…
Z przyjemnością informujemy, że w numerze 228 czasopisma naukowego Scientific Papers of Silesian University of…
Większość kancelarii skupia się wyłącznie na kredytach frankowych (jak chociażby kredyty Getinu), nie poświęcając należytej…
Pojawia się coraz więcej doniesień o klientach Domu Maklerskiego XTB pokrzywdzonych atakami zorganizowanych grup przestępczych,…
Niecały rok temu (1 sierpnia 2024 roku) Promontoria Holding 418 B.V. (kontrolowany przez fundusze) nabył…