Ostatnio wskazałem, że jednymi z najczęstszych zdarzeń rodzących odpowiedzialność po stronie ubezpieczyciela są szkody komunikacyjne, a poszkodowanemu przysługują najczęściej dwa rodzaje roszczeń – żądanie odszkodowanie oraz zadośćuczynienie. Niżej poruszę kwestie związane właśnie z zadośćuczynieniem, czyli kompensatą cierpień fizycznych i psychicznych ofiary wypadku.
Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu zadośćuczynienia wynika zazwyczaj z polisy OC sprawcy. Zdarza się, że ubezpieczyciel zobowiązany jest do zapłaty także z tytułu ubezpieczenia dobrowolnego, jednakże są to zazwyczaj zdecydowanie niższe kwoty, wynikające ze swoistego cennika będącego elementem OWU (ogólnych warunków ubezpieczenia).
Sam udział w wypadku nie świadczy jeszcze o tym, że poszkodowanemu należy się zadośćuczynienie, konieczne jest wystąpienie także elementu cierpień fizycznych i/lub psychicznych. W przypadku śmierci poszkodowanego – prawo do zadośćuczynienia przysługuje jego bliskim. Odmienne roszczenie, w przypadku skutków wypadku pogarszających sytuację zawodową lub generujących stałe koszty stanowi renta należna od ubezpieczyciela.