Stosownie do przepisu art. 56 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jedną z przyczyn ustania małżeństwa jest rozwód. Wydarzenia stojące za tym, że małżonkowie (lub jedno z nich) nie widzą możliwości dalszego trwania małżeństwa są różnorakie, jednakże zazwyczaj jest to zdrada małżeńska lub istotna różnica charakterów stron.
Pozew o rozwód kierować należy do sądu okręgowego. W przypadku rozwiązania małżeństwa w rozstrzygnięciu zostaną zawarte takie elementy jak stwierdzenie z czyjej winy orzeczony został rozwód (chyba, że strony wystąpią ze zgodnym wnioskiem o udzielenie rozwodu bez orzekania o winie), a także kwestie związane z ewentualnymi dziećmi stron (władza rodzicielska, kontakty, alimenty).
O ile są ku temu uzasadnione podstawy w wyroku rozwodowym znajdą się także rozstrzygnięcia dotyczące alimentów na rzecz małżonka oraz sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania (domu). Podział majątku wspólnego, mimo możliwości przewidzianej w art. 58 § 3 k.r.i.o., pozostawiony jest zazwyczaj do rozstrzygnięcia przez sąd rejonowy w osobnym postępowaniu.
Pamiętać należy, że nie zawsze sąd orzeknie rozwód. Po pierwsze konieczne jest wystąpienie tzw. pozytywnej przesłanki, czyli zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego. Przez rozkład zupełny należy rozumieć sytuacje, kiedy między małżonkami nie ma już więzi psychicznej, fizycznej i gospodarczej.
W praktyce skład orzekający przed wydaniem wyroku będzie dążyć do ustalenia czy małżonkowie kochają się, widzą możliwość powrotu, współżyją fizycznie (jest to pytanie padające w 90% spraw) oraz czy prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Jednocześnie należy podkreślić, że sam fakt wspólnego zamieszkania nie przesądza o prowadzeniu wspólnego gospodarstwa.
Kwestia ile czasu powinno upłynąć aby uznać rozkład za trwały nie jest nigdzie uregulowana. Analiza orzecznictwa wskazuje, że okres ten jest systematycznie skracany. Obecnie zazwyczaj przyjmuje się, że rozkład ma charakter trwały po upływie 6 miesięcy, spotkać się można jednak z głosami, że już 3 miesiące są wystarczające. Jeżeli rozkład nie ma charakteru trwałego, a strony nie czują potrzeby całkowitego zerwania relacji – właściwym rozwiązaniem może być separacja.
Jednocześnie w sprawie nie mogą wystąpić tzw. przesłanki negatywne. Pierwszą z nich jest możliwość ucierpienia dobra wspólnych małoletnich dzieci. Jeżeli w ocenie sądu orzeczenie rozwodu pozostaje w sprzeczności z ich dobrem – sąd oddali powództwo. Zazwyczaj jednak z uwagi na napięte stosunki między małżonkami rozwiązanie małżeństwa w ocenie sądu wpływa korzystnie na sytuację dzieci. Sąd zazwyczaj zainteresowany jest tym, czy dzieci wiedzą o sprawie rozwodowej i jak się do tego odnoszą.
Drugą przesłankę negatywną stanowi brak zgody małżonka niewinnego rozkładu pożycia, chyba że taka odmowa sprzeczna jest z zasadami współżycia społecznego. Sytuacje takie należą do rzadkości, jednakże jeśli drugi małżonek nadal stara się „uratować” małżeństwo (a nadto strony posiadają małoletnie dzieci) istnieje możliwość, iż sąd odmówi udzielenia rozwodu. Wreszcie trzecią, de facto niewystępującą w praktyce przesłankę negatywną stanowi sprzeczność orzeczenia rozwodu z zasadami współżycia społecznego.
Jak sygnalizowałem wyżej, istotny element wyroku rozwodowego często stanowi określenie winnego rozpadu małżeństwa. Jedynie wspólna zgoda małżonków umożliwia wydanie wyroku bez badania i rozstrzygnięcia winy. Co istotne takie postępowanie jest zdecydowanie szybsze, a wyrok rozwodowy często można uzyskać już na pierwszej rozprawie. W takiej sytuacji warto także, aby małżonkowie wspólnie ustalili przed rozprawą zasady kontaktów i alimentacji dzieci.
Przy braku zgody choć jednej ze stron na sądzie ciąży obowiązek ustalenia winnego rozkładu pożycia. Co oczywiste zazwyczaj małżonek, który uważa się za pokrzywdzonego odmawia orzeczenia rozwodu bez ustalenia winy. Podkreślić należy jednak, że sąd orzekając rozwód może uznać obie strony za winne rozkładu pożycia, przy czym stosownie do polskich przepisów – sąd nie wartościuje, który z małżonków zawinił w większym stopniu.
Orzeczenie o winie jednego z małżonków wiąże się nie tylko z satysfakcją pokrzywdzonej strony, ale także i obowiązkami alimentacyjnymi ciążącymi na byłych małżonkach. Stosownie do art. 60 k.r.i.o. na małżonku wyłącznie winnym rozkładu pożycia małżeńskiego ciążą większe obowiązki, w dodatku nieograniczone w czasie. Małżonek, któremu nie przypisano winy do ewentualnej alimentacji zobowiązany jest jedynie przez 5 lat od orzeczenia rozwodu.
Postępowanie dowodowe sprowadza się zazwyczaj do przesłuchania stron (również przy braku orzeczenia o winie), a także zeznań świadków, dokumentacji zdjęciowej, wydruków z poczty, smsów, portalów internetowych itd. W szczególnych wypadkach sąd może zdecydować o wysłuchaniu małoletniego, zwłaszcza celem ustalenia, z którym rodzicem chce on zamieszkać.
Jeżeli strony posiadają małoletnie dzieci – sąd najprawdopodobniej orzecze o władzy rodzicielskiej, ponoszeniu kosztów utrzymania dziecka – a w razie potrzeby – również o kontaktach. W części orzeczenia dotyczącej alimentów i kontaktów z dzieckiem zastosowanie znajdują reguły specyficzne dla tych postępowań przy ich rozpoznawaniu przez sąd rejonowy. Orzekając o władzy rodzicielskiej sąd kieruje się dobrem dziecka – zazwyczaj powierzając ją w całości matce, zdarzają się jednak i orzeczenia korzystne dla ojców.
Doświadczenie wskazuje, że w sprawie o rozwód warto korzystać z pomocy profesjonalisty (zwłaszcza, jeżeli sąd orzekać ma o winie, czy też o małoletnich dzieciach). Emocje, o czym wielokrotnie już pisałem, mogą tylko zaszkodzić. A trudno przecież podchodzić do własnego rozwodu bez emocji. Jednocześnie poza samym rozwiązaniem małżeństwa wyrok często reguluje szereg innych kwestii, zwłaszcza związanych z małoletnimi dziećmi.
Znajomi bardzo często pytają mnie – ile kosztuje rozwód? Wbrew pozorom nie jest to łatwe pytanie. Opłata od pozwu wynosi 600 zł, przy czym w przypadku orzeczenia bez ustalenia winy połowa tej opłaty zostaje zwrócona. Koszty sądowe mogą wzrosnąć także o wynagrodzenie kuratora, biegłego, czy też zwrot kosztów dojazdu świadków. Koszt ustanowienia pełnomocnika – adwokata zależy już od okoliczności konkretnej sprawy. Trudno sobie wyobrazić prowadzenie wieloterminowej sprawy rozwodowej za wynagrodzeniem w wysokości stawki minimalnej, które stosownie do obowiązujących przepisów wynosi ledwie 720 zł.
Na wyrok sądu okręgowego stronie niezadowolonej z rozstrzygnięcia służy apelacja do sądu apelacyjnego (na Śląsku jest to Sąd Apelacyjny w Katowicach). Skarżyć można zarówno cały wyrok, jak i poszczególne jego elementy (np. wysokość alimentów). W apelacji należy wskazać przepisy postępowania i prawa materialnego, które sąd naruszył, a także wskazać oczekiwane rozstrzygnięcie (uchylenie lub zmiana wyroku).
Dzień dobry, mąż mnie zdradzał, a teraz wniósł o rozwód bez orzekania o winie. Czy powinnam się na to zgodzić?
Szanowna Pani, godząc się na rozwód bez orzekania o winie znajdzie się Pani najprawdopodobniej w gorszej sytuacji. Na małżonku wyłącznie winnym rozwodu ciążą znacznie szersze obowiązki alimentacyjne, dlatego lepiej nie zaniedbywać sprawy.